sobota, 30 kwietnia 2011

Krem tonujący Ziaja

Na początku przepraszam za jakosć zdjęcia - ale to przez to, że moja komórka ze mną nie współpracowała : D

Dzisiaj dorzucę swoje 3 grosze do opini o Kremie tonującym z Ziaji o odcieniu 01.

krem ślicznie wyrównuje koloryt skóry, ale nie polecam go osobom, które oczekują dużego krycia.
Delikatnie matowi twarz, Nic sobie nie robi z moich cieni pod oczami ( potrzebny jest korektor).
Po nałożeniu go na twarz wydaję się za ciemny, jednak po ok pół minuty ładnie się wchłania i stapia z kolorem skóry.
Za jego cenę - ok 7.50 jestem bardzo zadowolona. Na pewno sięgnę po niego jeszcze raz.


PS. Zapraszam na rozdania do http://urodowy.blogspot.com/2011/04/moje-pierwsze-rozdanie-5-nagrod-z.html
oraz http://madamekatarzyna.blogspot.com/2011/04/majowe-mega-rozdanie-zapraszam.html

5 komentarzy:

  1. Hm... też go miałam, ale szybko zrezygnowałam, bo dla mnie był o wiele za ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na prawdę ?
    a miałaś odcień 01 czy 02 ?
    bo jeśli 01 to jestes blada jak trup : D
    poja koleżanka używa go też, a jest ode mnie o wiele bledsza i ładnie stapia się z jej skórą

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha, miałam 01 i był za ciemny, czyli jestem blada jak trup xD

    OdpowiedzUsuń
  4. : D
    może za grubą warstwe nakładałaś i sie wchłaniało się ;p

    OdpowiedzUsuń